Procedura demontażu i przeniesienia poradzieckiego pomnika przy Placu Wolności w Stargardzie, może znacznie przesunąć się w czasie – to przez obszerne pismo z protestem od jednego z mieszkańców.
Zgodnie z nową wykładnią zaproponowaną przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, to samorządy mają decydować o ostatecznym losie poradzieckich pomników – jeśli nie są one grobowcami. – Jednak pismo z protestem przesłane od jednego z mieszkańców zawiera wiele przesłanek prawnych które należy rozpatrzyć – przekonuje Mirosław Opęchowski z Urzędu Miejskiego.
Nie do końca wiadomo o jakie wątpliwości chodzi, magistrat potwierdza, że mają one związek z wcześniejszymi umowami pomiędzy Polską i Rosją. Sprawa jest o tyle ciekawa, że Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa już dała zielone światło dla samorządów które chcą demontować poradzieckie pomniki. Rozpatrywanie protestu stargardzianina może potrwać nawet kilka miesięcy, a to oznacza opóźnienie dla procesu demontażu Kolumny Zwycięstwa. Zgodnie z planem, po demontażu ma ona znaleźć się na Cmentarzu Wojskowym przy ul. Reymonta.