Czy Chociwel straci prawie dwa i pół miliona złotych dotacji, przyznanej z Regionalnego Programu Operacyjnego na modernizację oczyszczalni ścieków? Przekonamy się o tym w najbliższych dniach. Pomysł dofinansowania projektu budzi kontrowersje wśród radnych i części mieszkańców.
Okazało się, że do inwestycji trzeba dopłacić. Spółka Wodociągi i Kanalizacja wystąpiła z wnioskiem do samorządu Chociwla o poręczenie pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony środowiska na kwotę blisko 3 mln zł. Część radnych zgodzić się nie chce, bo kwota pożyczki obciążyłaby majątek miasta. Stanisław Szymczak, burmistrz Chociwla przyznaje, że sprawa dzieli radnych i mieszkańców.
Dziś podczas nadzwyczajnej sesji radni mieli podjąć decyzję w sprawie losów modernizacji oczyszczalni. Sesję- po pięciu minutach od rozpoczęcia- przerwano jednak do piątku.
Mówiła radna Emilia Łaniec, sprzeciwiająca się dofinansowaniu inwestycji w obecnej formie. Całość prac przy modernizacji oczyszczalni oszacowano na 5 mln 400 tys. zł netto. Pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu wymaga poręczenia lub zastawu gminnego majątku. Budzi to sprzeciw części radnych.