Jeszcze trochę i masło stanie się dobrem luksusowym. Przynajmniej wszystko na to wskazuje, bo za kostkę w hipermarkecie trzeba zapłacić już około 6-7 złotych.
Sprawdziliśmy, co o galopujących podwyżkach myślą Stargardzianie.
Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, różnica w cenie detalicznej masła z 2016 roku, w porównaniu do 2017 roku wynosi około 30 proc. Według ekspertów jedną z przyczyn podwyżek jest popyt. Podobno jest on w tej chwili szczytowy. Dla pocieszenia możemy dodać, że jeszcze większa drożyzna panuje w Holandii i Niemczech – tam masło podrożało o ponad 30 procent. Część ekspertów ocenia, że ceny masła rosnąć już nie będą. Inni twierdzą, że na tym nie koniec i należy przygotować się na kolejne podwyżki.