Zamiast ściany – folia i walący się dach. W takich warunkach mieszkają cztery osoby. Chodzi o budynek przy Piłsudskiego 17, który od wielu lat stwarza ogromne zagrożenie.
Władze miasta zobowiązały się, aby znaleźć rodzinie mieszkanie zastępcze.
– mówi radna Rady Miejskiej Mariola Łada-Siwiec. Miasto nie ma jednak wolnego lokalu.
– tłumaczy Piotr Styczewski z Urzędu Miasta. Ile będzie czekać rodzina i czy będzie zmuszona spędzić zimę w ruderze – tego na razie nie wiadomo.