Dziś o 17.00, kolejny mecz Błękitnych Stargard w II lidze. A rywalem naszych piłkarzy – Legionovia, przedostatni zespół w tabeli II ligi.
Rywale wiosną wygrali tylko raz, ale zapewne na tej statystyce zatrzymać się nie chcą, bo zespół jest zagrożony degradacją. Błękitni trzy ostatnie mecze przegrali, ale dziś niewątpliwie są faworytem. Nie tylko z racji wyższego miejsca w tabeli, ale także z uwagi na wyniki dotychczasowych meczów z Legionovią. W trzech ostatnich sezonach biało-niebiescy ani razu nie ulegli przeciwnikom na swoim terenie. Za to w rundzie jesiennej obecnego sezonu przegrali na wyjeździe 1:2. Dobra informacja jest taka, że dziś w zespole Krzysztofa Kapuścińskiego nikt nie pauzuje za kartki.
A to dopiero początek ligowego maratonu Błękitnych. W najbliższą niedzielę starcie z ROW-em w Rybniku, a w przyszłym tygodniu kolejne dwa starcia przed własną publicznością – w środę zaległe starcie z ŁKS-em Łódź, a w niedzielę, 20 maja – z Gwardią Koszalin.