"Bezdomny marznie na murku. Co się z nim stanie?" – pyta nasza Słuchaczka

Losem bezdomnego mężczyzny siedzącego na murku przy jednym z bloków przy ulicy Piłsudskiego zainteresowała się nasza Słuchaczka.

Taki widok w niektórych rejonach miasta to zapewne codzienność. Warto jednak reagować. Zarówno straż miejska, jak i policja zazwyczaj informują taką osobę o możliwości skorzystania z ogrzewalni. Ta w sezonie jesienno-zimowym czynna jest codziennie od 19 do 7 rano. Przychodzące tam osoby mogą skorzystać z prysznica, napić się ciepłej herbaty, a także spokojnie spędzić noc.

Warto dodać, że nad osobami bezdomnymi pewnego rodzaju 'opiekę’ roztacza Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Nie ma jednak możliwości zmuszenia takiego człowieka do skorzystania choćby z noclegowni przy Krasińskiego. Choć streetworkerzy zachęcają i przypominają o takiej możliwości.