Amelka, 17-letnia dziewczyna z najbliższej rodziny Anny Obrockiej, pracownicy Stargardzkiego Centrum Kultury, zmaga się z ciężką chorobą. Rok temu dowiedziała się, że choruje na białaczkę, a teraz jej życie jest poważnie zagrożone. Jeśli w ciągu najbliższych godzin nie otrzyma preparatu z krwi grupy A, jej stan może się pogorszyć, jej życie będzie zagrożone.
„Zwracam się po raz pierwszy o pomoc, nigdy wcześniej nie miałam takiej potrzeby. Nasza kuzynka, 17-letnia Amelka, która jest moją najbliższą rodziną, w ubiegłym roku zachorowała na białaczkę. Trzy dni temu, po szóstej dawce chemioterapii, niestety jej organizm odmówił przyjmowania jedzenia i innych substancji. W związku z tym dwa dni temu została wprowadzona w śpiączkę farmakologiczną. Niestety, wczoraj stan Amelki pogorszył się na tyle, że ze wszystkich sił szukamy dawców krwi typu A. Z tej krwi zostanie wytworzony koncentrat, który będzie potrzebny dla Amelki. Tak naprawdę gramy na godziny, może dni. Sprawa jest naprawdę pilna, dlatego błagam o pomoc” – mówi Anna Obrocka
Rodzina i bliscy Amelki apelują o pomoc. Krew można oddać w każdym punkcie krwiodawstwa, a ważne jest, aby wskazać, że ma być przeznaczona dla Amelki Śledziony, która przebywa w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy.
Odtwarzacz plików dźwiękowych