Ustawa o powołaniu komisji do spraw badania wpływów rosyjskich przede wszystkim jest niekonstytucyjna, a po drugie – będzie wykorzystywana do zwalczania przeciwników politycznych PiS-u – tak uważa zachodniopomorski poseł PO Artur Łącki, nasz dzisiejszy gość Rozmowy Dnia. I przypomina, że Polska do niedawna miała liczne kontakty handlowe.
– Do tego roku kupowaliśmy węgiel, kupowaliśmy gaz, kupowaliśmy ropę… Mało tego, jeszcze teraz polskie przedsiębiorstwa jeżdżą przez Rosję wożąc towary. Ci wszyscy przedsiębiorcy, ci wszyscy politycy, którzy doprowadzili do podpisania tych kontraktów gospodarczych, pewnie będą przyciągnięci przed oblicze tej tej komisji za to, że działali na szkodę państwa polskiego. No to jest po prostu niesamowite – mówi Artur Łącki, poseł PO.
Poseł Artur Łącki ma nadzieję, że 4 czerwca podczas marszu w Warszawie Polacy dadzą wyraz nie tylko poparcia opozycji, ale także niezadowolenia dla działań władzy.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: