Zapowiada na ten rok więcej kontroli, bo dostaje też coraz więcej skarg. Najczęściej na przekraczanie czasu pracy i spóźniające się pensje. Skarżą się nie tylko Polacy – w ciągu 2 lat skarg od obcokrajowców przybyło niemal pięciokrotnie – w ubiegłym roku było ich już 2300.
– W większości od obywateli Ukrainy. Najczęściej dotyczą one braku wypłaty lub umowy. Rzadziej chodzi o warunki BHP – mówi rzecznik Głównego Inspektora Pracy Danuta Rutkowska.
Dlatego w tym roku inspektorzy zwrócą szczególną uwagę na sytuacje pracowników z Ukrainy, Nepalu, Indii czy Bangladeszu. W tym roku Inspekcja stawia sobie cel – chce przeprowadzić 70 tysięcy kontroli.