To nie był najlepszy dzień dla pewnego kierowcy, który zatamował ruch na ponad godzinę… Dla ewentualnych naśladowców- ku przestrodze.
Do dyżurnego operatora Straży Miejskiej prawie każdego dnia wpływają zgłoszenia i skargi od kierowców komunikacji miejskiej dotyczące utrudnień w kierowaniu autobusami spowodowanymi przez kierowców pojazdów, którzy tamują im przejezdność. Takie sygnały płyną zwykle z placu Zamenhoffa ( ulica Jagiellońska) i placu Zgody. Tak było też w ostatnią niedzielę 29 stycznia. O godzinie 15.42 dyżurny SM-DTM odebrał telefon od kierowcy autobusu, który nie mógł przejechać z ulicy Edmunda Bałuki w stronę al. Wojska Polskiego, ponieważ zaparkowany przy barierze samochód uniemożliwia mu tzw. złamanie ( autobus przegubowy) i wyjazd.
Strażnicy byli na miejscu kilka minut przed 16.00, wezwano na miejsce holownik z lawetą. Pojazd marki Volkswagen został odholowany i ruch udrożniono.
Na kierowcę został nałożony mandat w wysokości 5 tysięcy złotych, 8 punktów karnych oraz dodatkowy koszt za odholowanie pojazdu na parking strzeżony.