Do tragicznych wydarzeń doszło wczoraj nad jeziorem Gradzko, gdzie topił się młody, 15-letni chłopak.
Pogotowie ratunkowe o przed godziną 18.00 otrzymało wezwanie do topiącego się chłopca w okolicy miejscowości Ziemomyśl B. Nastąpiło u niego nagłe zatrzymanie krążenia, na szczęście ratownikom udało się przywrócić akcję serca. Po ok. 45 minutach walki o życie poszkodowanego udało się przywrócić u niego czynności życiowe.
Z parametrami życiowymi w normie został przetransportowany do jednego ze szczecińskich szpitali.
Chłopiec niestety nie przeżył.