Zachodniopomorscy rolnicy zrzeszeni w Agrounii, podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Pyrzycach zapowiedzieli protest, który odbędzie się w najbliższy czwartek w Warszawie.
Protestować będą przeciwko niekontrolowanemu przywozowi zboża z Ukrainy, czy też ciągłemu podnoszeniu stóp procentowych.
Import zbóż z Ukrainy, zbóż które powinny trafić na rynek afrykański, gdzie trafia, trafia tutaj, na naszą polską ziemię. Przez to my, rolnicy tracimy na cenie. Teraz, kiedy jesteśmy w przededniu żniw, tych małych żniw jęczmienia. Chciałbym jeszcze zwrócić na jedno uwagę. Destabilizacja produkcji żywności, czyli import żywności z zachodu. My aktualnie sprzedajemy ziemniaki za 30-40 groszy za kilogram, a konsumenci w sklepach płacą 1,50-2,50 za kilogram. Nie zarabiają na tym rolnicy, zarabiają na tym markety, które zdominowały cały handel – tłumaczy Filip Pawlik, koordynator Agrounii
W rolniczym oświadczeniu czytamy: Politycy mówią nam „jeszcze troszkę wytrzymajcie, za chwilę będzie lepiej, teraz jest kryzys” – tymczasem sobie przyznali podwyżki, wykupują obligacje, ziemie od kościoła i naszym kosztem się bogacą.
Liczne rozmowy prowadzone przez związki nie doprowadziły do jakichś ustaleń, które spowodowałyby, że szkody suszowe zostaną wypłacone. Do dzisiaj nie zostały wypłacone pomimo obietnic ministra, pomimo obietnic premiera, którzy niejednokrotnie przebywali w naszym województwie – mówi Wacław Klukowski, rolnik z gminy Pyrzyce
Warszawski protest odbędzie się w formie przemarszu spod Pałacu Kultury i Nauki przed Sejm RP.
Foto: Janusz Merz/Twoje Radio