Mieszkaniec Szczecina zapytał prezydenta miasta Piotra Krzystka na Facebooku, czy Szczecin dysponuje schronami obrony cywilnej.
Radny Dariusz Matecki z ramienia Solidarnej Polski skomentował, że miasto musi się skupić na odbudowie infrastruktury obrony cywilnej, rozbudowie “terytorialsów”, oraz maksymalnych inwestycjach w obronność.
Takich schronów, które rzeczywiście w tej chwili funkcjonują może być pewnie kilka w Szczecinie. Ale cały Szczecin właściwie pokryty jest siecią dawnych bunkrów poniemieckich, jeszcze po czasach PRL. W odpowiedzi na moją interpelację, podawano dosłownie kilka takich miejsc, które są przystosowane. Reszta jest w tej chwili nieużytkiem. To, co jest najważniejsze, to to, że w sytuacji ewentualnego zagrożenia nie tylko nie ma bunkrów-schronów, ale również nie ma przeszkolenia ludzi.
Jeden ze schronów w Szczecinie mieści się pod Zamkiem Książąt Pomorskich. W najbardziej krytycznych miejscach są tam zamontowane podpory i oświetlenie. Nie ma też wody, która na wysokość metra zalewała podziemia.
Foto: Wikipedia/Kapitel