Na widok strażników wyrzucił podejrzanie wyglądający przedmiot

Wczorajszy dzień nie rozpieszczał mieszkańców pogodą. Wiatr oraz deszcz nie zachęcał do wyjścia z domu. Jednak zawsze znajdzie się ktoś, kto ma dosyć nieoczywiste plany co do spędzenia takiego dnia…

Strażnicy miejscy z Oddziału Interwencyjnego patrolowali północne rejony Szczecina, m.in. okolice starego wiaduktu kolejowego przy ulicy Druckiego-Lubeckiego z powodu częstych zjawisk w tym rejonie – na przykład dotyczących wypalania kabli i spożywania alkoholu w miejscach objętych zakazem. Tym razem funkcjonariusze straży nie stwierdzili takich wykroczeń, ale za to ich uwagę przykuł pewien mężczyzna, który na widok strażników wyrzucił  zawiniątko owinięte folią spożywczą.

Strażnicy po rozpakowaniu przedmiotu stwierdzili, że w środku znajduje się woreczek strunowy z białą substancją. Mężczyzna zapytany o to, co jest w tym woreczku z rozbrajającą szczerością oznajmił, iż jest to amfetamina, którą otrzymał od kolegi. Na tym wylewność mężczyzny się skończyła, bo zapytany o dane „kolegi” zasłonił się niepamięcią…

Został on wylegitymowany przez strażników, z uwagi na to,  że czyn spełniał przesłanki do kwalifikacji prawnej jako przestępstwo, użyto wobec niego środka przymusu bezpośredniego w postaci nałożenia kajdanek. Mężczyzna został przewieziony do Komisariatu Policji Nad Odrą. Policjanci po sprawdzeniu danych ujętego mężczyzny dowiedzieli się, że był już wcześniej karany za posiadanie narkotyków.

Dalsze czynności procesowe w tej sprawie prowadzi policja.

Foto: SM Szczecin