Impreza to wielkie przedsięwzięcie logistyczne. Sztabowcy mają za sobą już rekrutację wolontariuszy. Dogadują także lokalizacje ostatnich gorących punktów, w których kwestujący będą mogli się ogrzać – wyjaśnia szefowa stargardzkiego sztabu Małgorzata Nizińska.
Wolontariusze zapowiadają, że będą widoczni na ulicach całego miasta. Kwestowanie rozpocznie się z samego rana, a puszki powinny być dostarczone do sztabu najpóźniej o 21. Dodatkowo mnóstwo licytacji na rzecz fundacji odbędzie się na Rynku Staromiejskim. 116 tysięcy złotych- to póki co stargardzki rekord Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Właśnie tyle pieniędzy zebrano w mieście przed dwoma laty.