Jeśli coś zostanie, podzielmy się tym. Nie marnujmy jedzenia – zaapelowała prezes stowarzyszenia Jadłodzielnia Szczecin Elżbieta Abramowicz. Potrawy można zostawić w całodobowych szafkach lub przynieść do punktu przy ul. Żółkiewskiego.
Do Jadłodzielni można przynosić niemal wszystkie produkty, z wyjątkiem surowego mięsa i jaj oraz alkoholu. Pozostawione potrawy powinny być odpowiednio zapakowane i opisane.
“Każdy z nas w obawie, by niczego nie zabrakło, robi nadmiar potraw. Nie wszystkie nadają się do przetworzenia po świętach, więc jeśli coś zostanie, podzielmy się tym. Nie marnujmy jedzenia” – powiedziała PAP prezes Stowarzyszenia Jadłodzielnia Szczecin Elżbieta Abramowicz.
Jak dodała, “cała idea niemarnowania żywności polega na tym, że dzielimy się na zasadzie wzajemnego zaufania produktami, które sami byśmy mogli jeszcze zjeść, ale mamy już przesyt. Dla nas jest nadmiar, ale ktoś inny się z przyjemnością poczęstuje”.
Jedzenie nie może być przeterminowane. Pozostawione potrawy powinny być odpowiednio zapakowane oraz zawierać informację, kiedy zostały zrobione.
“Idea polega też na tym, że każdy z każdym może się podzielić. Jeżeli przygotowałam za dużo jakiegoś produktu, to może poczęstuję się czymś innym, bo akurat nie miałam czasu na np. upieczenie ciasta. Każdy z każdym – dzielmy się i częstujmy” – apeluje Abramowicz.
Potrawy można zostawiać w ośmiu szafkach rozlokowanych na terenie Szczecina, są one całodobowe. Na stronie jadlodzielniaszczecin.pl znajduje się szczegółowa lokalizacja.
Jedzenie przynieść też można w poniedziałek, 27 grudnia, do lokalu Jadłodzielni przy ulicy Żółkiewskiego 4, między godz. 9-17.(PAP)
autorka: Małgorzata Miszczuk
misz/ jann/
Foto: PAP/Marcin Bielecki