Wyspiarka – tak decyzją internautów nazywa się potężna maszyna TBM, która w piątek rozpocznie drążenie tunelu pod dnem Świny. Relację z nadania imienia TBM oraz uruchomienia Wyspiarki można będzie obejrzeć na żywo w internecie na internetowej stronie Twojego Radia.
– Czasami samemu trudno mi uwierzyć, że to wielkie marzenie pokoleń świnoujścian właśnie spełniamy – mówi Prezydent Miasta Świnoujście Janusz Żmurkiewicz. – Dziś robimy ku temu kolejny milowy krok. Gorąco wierzę, że zgodnie z planem, w końcu przyszłego roku tunel będzie gotowy i wreszcie będziemy na stałe połączeni z resztą kraju. A wtedy pozostanie mi już tylko powiedzieć: Drodzy świnoujścianie. Mamy to!
Wyspiarka (Tunnel Boring Machine) wyruszy z komory startowej po stronie wyspy Uznam. Za około 6 miesięcy zakończy pracę po stronie wyspy Wolin. Maksymalnie będzie mogła wydrążyć nawet 6 centymetrów tunelu w ciągu minuty. Jednocześnie będzie układała betonowe pierścienie (w sumie 780 sztuk). W ciągu doby TBM ułoży średnio 5-6 takich pierścieni, czyli przygotuje około 10-12 metrów tunelu.
Przypomnijmy, że tunel ma być gotowy w końcu 2022 roku, czyli w 4 lata od podpisania umowy z wykonawcą konsorcjum firm PORR/Gülemark.
Mateusz Morawiecki – premier:
Sam ten tunel pod Świną był planowany od dziesiątek lat. Chyba od lat 60. jeśli dobrze pamiętam, pierwsze projekty powstawały, kiedy miał być budowany. Wiemy, że od projektu do realizacji droga daleka. Ta droga wiedzie przez wole polityczną, determinacje i gotowość do działania. Właśnie ta gotowość do działania wbrew wszelkim przeciwnością losu jest niezbędna. Pan prezydent mówił przed chwilą o środkach. Ja chcę tylko zaznaczyć, że państwo polskie było gotowe finansować tę budowę z naszego budżetu – wyjaśnia premier Morawiecki.
Jarosław Kaczyński – wicepremier:
To chwila ważna. Chwila, która mam nadzieję zostanie zapamiętana, bo teraz już wiemy na pewno, że ten tunel powstanie i zachodnie pomorze, a co za tym idzie Rzeczypospolita Polska będzie połączona, będzie już pod każdym względem jednym państwem, jedną ziemią, jedną naszą wspólną ojczyzną – mówi wicepremier Kaczyński.
Kiedy maszyna ma być gotowa i dlaczego tak późno rozpoczęto prace? To pytania jakie zadał nasz reporter wiceministrowi infrastruktury.
Marek Gróbarczyk – wiceminister infrastruktury:
Dla nas jest to oczywiste, dla nie jest późno, bo zaczęliśmy to w 2007 roku. Dzisiaj będzie obecna osoba, która rozpoczęła ten proces, a więc premier Jarosław Kaczyński. Gdyby to nie zostało zahamowane, po dojściu naszych poprzedników do władzy to tunel byłby gotowy. To tylko decyzja polityczna i taką decyzję złożyliśmy i dziś przystępujemy do wiercenia – wyjaśnia Marek Gróbarczyk.
W październiku przyszłego roku już tunel ma być gotowy do oddania. Zresztą tak nam to wychodzi z harmonogramu, który potwierdza, że prace będą trwały do przyszłego roku – dodaje wiceminister.
Elżbieta Rafalska, europoseł PiS:
Po tylu latach oczekiwania, marzenia nie tylko mieszkańców Świnoujścia, ale też tych wszystkich, którzy tu przyjeżdżają do Świnoujścia, zostaną zrealizowane. Nawet tej uroczystości, wbrew prognozom, towarzyszy piękna słoneczna aura i oby te wszystkie terminy związane z budową tunelu pod Świną zostały dotrzymane.
Skąd pomysł na nazewnictwo maszyny?
Patrycja Szepke, pomysłodawczyni nazwy dla maszyny:
Pomysł zupełnie spontaniczny. Po prostu był temat, że jest konkurs, trzeba wymyślić nazwę, i w pierwszym momencie wpadłam na pomysł „Wyspiarka”.
Paweł Szynkaruk, dyrektor Żeglugi Świnoujskiej:
Chwila jest radosna, bo polepszy się komunikacja między wyspami i mieszkańcom Świnoujścia i przyjezdnym będzie łatwiej. Natomiast nie odsyłałbym do historii żadnych promów, bo zobaczymy jak przez pierwszy okres jak będzie wszystko funkcjonowało, jakie będzie zabezpieczenie, jakie będą potrzeby, to jest usprawnienie komunikacyjne, a nie całkowita eliminacja promów – wyjaśnia Paweł Szynkaruk.