King Szczecin wygrał swoje wyjazdowe spotkanie 78:75 z drużyną Anwila Włocławek.
Świetne trzy kwarty Kinga i przebudzenie Anwila w czwartej. Taki obraz spotkania można było zobaczyć we Włocławku. Szczecinianie mieli pod kontrolą całe spotkanie i konsekwentnie zdobywali przewagę w spotkaniu. Czwarta kwarta przyniosła zupełne odwrócenie sytuacji szczecińskich koszykarzy. Zaledwie 7 punktów w czwartej kwarcie zawodników Kinga i 17 punktów Anwilu.
Debiut w szczecińskiej drużynie zaliczył Maciej Lampe zdobywca 15 punktów. Na boisko nie wszedł od pierwszego gwizdka, do przerwy spędził na nim nieco ponad 7 minut, ale już potrafił zdobyć 12 punktów. Trafiał na różne sposoby, potwierdzając, że faktycznie jest przygotowany do gry, jak na naszą ligę.
Najlepiej punktującym koszykarzem Kinga był Cleveland Melvin zdobywca 18 punktów w spotkaniu.
Kolejne spotkanie King rozegra 17 stycznia w domowym spotkaniu z Asseco Gdynia.
King: Melvin 18, Zębski 17, Lampe 15, Brown 7, Schenk 6, Czerlonko 5, Thomas 3, Wilczek 3, Ware 2, Bartosz 2.
Foto: King Szczecin