Do autobusów czy tramwajów może wejść tylko jedna/trzecia maksymalnej pojemności pojazdów. Ale samorządy się skarżą, że nie da się tego wprowadzić.
-W szczycie komunikacyjnym w Szczecinie podróżuje 350 różnych pojazdów, wyjeżdża na nasze ulice, żeby wypełnić te obostrzenia musielibyśmy na ulice naszego miasta wypuścić co najmniej jeszcze raz tyle pojazdów. Musielibyśmy mieć w związku z tym co najmniej 350 więcej osób do pracy – mówi rzeczniczka Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie Hanna Pieczyńska.
Szczecińska spółka apeluje więc do pasażerów, żeby starali się zachować dystans, obowiązkowo nosili maseczki, a po wyjściu – zdezynfekowali dłonie.