Dziś swoje święto obchodzą ratownicy medyczni – zawód, który jest szanowany przez większość społeczeństwa i który w obecnych czasach – jest na pierwszej linii walki z koronawirusem.
Mimo to cały czas zdarzają się pojedyncze przypadki napaści na zespoły pogotowia.
– Bardzo dużo mówi się o agresji, która dotyczy ratowników. Każdy uważa, że jemu się należy, że my od tego jesteśmy… Przyjeżdżamy udzielać pomocy, a nie wdawać się w różnego rodzaju dyskusje – mówi ratownik, Konrad Konwiński.
Cały czas niskie są wynagrodzenia ratowników medycznych. Według portalu pracuj.pl, co czwarty z nich zarabia mniej niż 2 tysiące złotych na rękę.