Z takim przypadkiem świnoujska Straż Miejska miała do czynienia po raz pierwszy. Dziś w południe niemiecki kierowca wykazał się wyjątkową fantazją.
– Mężczyzna zaparkował auto na środku plaży, zamknął je i wraz ze znajomymi beztrosko poszedł się kąpać. Ta niefrasobliwość słono go jednak kosztowała. Strażnicy Miejscy nie mieli litości. Mężczyzna zapłacił mandat w wysokości 500 zł gotówką za złamanie zakazu ruchu – mówi Mirosław Karliński ze świnoujskiej Straży Miejskiej.
Strażników miejskich wezwali sami plażowicze. Kierowca miał sporo szczęścia, bo gdyby na wykroczeniu nakryli go inspektorzy Urzędu Morskiego, mógłby dostać nie 500, a 5 tys. złotych grzywny.