Młodzicy PGE Spójni Stargard, czyli drużyny do lat czternastu zostali koszykarskim wicemistrzem Polski w swojej kategorii wiekowej. Podopieczni Michała Trypucia srebrne medale wywalczyli podczas turnieju rozgrywanego w Radomiu.
Co prawda oficjalne mistrzostwa z racji pandemii Polski Związek Koszykówki odwołał, jednak na Mazowsze przyjechała zdecydowana większość topowych zespołów w Polsce. Turniej zorganizowali pasjonaci młodzieżowej koszykówki.
– Turniej składał się z 32 drużyn. Były to najlepsze polskie zespoły – mówi trener Michał Trypuć.
Podczas radomskich zawodów młodzi stargardzianie pokonali sześć zespołów, przegrywając przy tym zaledwie jedno spotkanie. Trener dodaje, że intensywność rozgrywek była bardzo duża.
– W oficjalnych mistrzostwach Polski rozgrywa się 5 spotkań. Tutaj przez 5 dni zagraliśmy siedem meczów, a przez 3 dni graliśmy dwa spotkania w ciągu dnia, więc był to bardzo wymagający turniej – dodaje Michał Trypuć.
Mistrzem Polski została drużyna z mazowieckiego Komorowa, która w finale pokonała stargardzian 68:31. Wysoka porażka nie znaczy, że Spójnia była w tym meczu bez szans, bo o niekorzystnym wyniku przesądziła dopiero druga połowa spotkania.
– W pierwszej połowie był bardzo wyrównany mecz, ale w trzeciej kwarcie zabrakło trochę sił – mówi kapitan drużyny, Kacper Żur.
Młodzi koszykarze choć zadowoleni z wyniku, już stawiają przed sobą kolejne wyzwania.
– Rodzice pogratulowali nam, ale trzeba lecieć dalej. Musimy dążyć do pierwszego miejsca, bo to najlepsze co może być – dodaje center Spójni, Michał Kołodziejski.
Siłą Spójni jest przede wszystkim wyrównany skład. W rozgrywkach do lat czternastu wprowadzony został wymóg, aby w trzech pierwszych kwartach meczu zagrało co najmniej dziesięciu zawodników, a to oznacza, że najsilniejsze drużyny nie mogą pozwolić sobie na posiadanie słabych punktów.
– Mamy dwie wyrównane piątki. Rzadko kiedy jest tak, że jedna piątka robi przewagę, a druga ją traci. To jest duży plus tej drużyny – dodaje rozgrywający, Nikodem Ratkowski.
W ćwierćfinale stargardzianie pokonali MKS Grójec 62:40. W sobotnim półfinale ich wyższość musiał uznać zespół MKS MOS Katowice 85:52 (trzecia kwarta 29:3 dla Spójni). Wcześniej Spójnia pokonała zespoły z Włocławka, Niemodlina, Poznania i Gorzowa Wielkopolskiego.
Skład: Nikodem Ratkowski, Alan Włudarski, Jakub Wojdak, Kacper Żur, Fabian Ślusarczyk, Mateusz Bryła, Mateusz Mazur, Szymon Kawiak, Bartosz Potap, Michał Kołodziejski, Mateusz Słomiński, Jakub Lorenc, Maksymilian Kotrys, Patryk Wiśniewski, trener – Michał Trypuć, kierownik – Łukasz Korolczuk.