Brak maseczki na ustach i nosie to niemal codzienność w nadmorskich miejscowościach. – Ludzie zapominają, że wciąż należy stosować się do zaleceń – mówi prezydent Świnoujścia.
– Wydaje mi się, że szczególnie nasi goście, którzy przyjeżdżają do Świnoujścia, ale również nasi mieszkańcy, a przynajmniej część z nich, zupełnie zapomniało, że to zagrożenie w dalszym ciągu jest. Na plaży na dyskotece bawi się znacząca ilość, pewnie młodych ludzi, nie przestrzegają żadnych zasad. To stanowi źródło mojego niepokoju. Sygnalizują o tym służby. Podejmujemy działania, aby powrócić do przestrzegania zasad – mówi prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz.
Przepisy są jasne. W pomieszczeniach może przebywać maksymalnie 150 osób. Jeżeli nie można utrzymać społecznego dystansu, powinny mieć na ustach maseczki.