Seryjny podpalacz z Koszalina został aresztowany. Straty jakie spowodował sięgają blisko 80 tys. złotych. – Przyznał się do wszystkich podpaleń – mówi Rafał Skoczylas z koszalińskiej policji.
– Policjanci zatrzymali 45-letniego sprawcę 16 podpaleń. Do zdarzeń doszło w maju i czerwcu br. Mężczyzna podpalał pojemniki na odpady, wiaty śmietnikowe, elewacje budynków oraz kabiny przenośnych toalet. Swoim działaniem spowodował straty na prawie 80 tysięcy złotych. Jedno z podpaleń pojemników na odpady doprowadziło do pożaru elewacji i okien domu, w którym spali mieszkańcy przez co doprowadził do zagrożenia dla zdrowia i życia wielu osób – mówi policjant.
Mężczyzna usłyszał zarzuty zniszczenia mienia oraz sprowadzenia katastrofy, które zagrożone są karą do 10 lat pozbawiania wolności. Seryjny podpalacz wkrótce stanie przed sądem.