foto: od lewej: Agata Jeżow – organizatorka jadłodzielni, Michał Łozowski i Szymon Wiktorowski – Stoją Stargard
Drugi punkt jadłodzielni w Stargardzie, który niebawem rozpocznie funkcjonowanie przy Limanowskiego będzie miał lodówkę.
To prezent od jednej z mieszkanek miejscowości Przewłoki, która przy okazji remontu mieszkania, odpowiedziała na apel organizatorów Jadłodzielni i postanowiła oddać stary sprzęt. W transport lodówki zaangażowali się panowie ze Stoją Stargard. – Podjęliśmy szybkie rozmowy czy będziemy w stanie załatwić busa. Odpisaliśmy współtwórczyni Jadłodzielni, że bez problemu, pieniążków i paliwa przywieziemy tę lodówkę – mówi administrator grupy, Michał Łozowski.
Jadłodzielnia, czyli miejsce w którym możemy zostawić jedzenie, którego mamy za dużo po to, aby mogły je zabrać kolejne osoby cieszy się dużym zainteresowaniem. Pierwszy taki punkt uruchomiono w styczniu przy Wojska Polskiego, nieopodal Stargardzkiego Centrum Kultury. W poprzednim tygodniu inicjatorka jadłodzielni – Agata Jeżow – poinformowała, że niebawem do dyspozycji mieszkańców będzie kolejna szafka.
– Drugi punkt jadłodzielni planuje otworzyć w holu PCK przy Limanowskiego. Tam będzie szafka, ale też lodówka. Zbliża się ciepły sezon i będziemy mogli zostawiać dużo więcej rzeczy. Pierwszy punkt działa bez zmian. – mówi Agata Jeżow.
=