Wzrasta bezrobocie w Powiecie Stargardzkim. W ostatnich tygodniach nieznacznie, ale zjawisko może już niepokoić.
Każdego roku w kwietniu, w miejscowym urzędzie pracy liczba osób zarejestrowanych jako bezrobotne malała. Miało to związek z sezonowością rynku pracy. W tym roku, z racji przede wszystkim kryzysu gospodarczego tendencja jest odwrotna.
– Bezrobocie w Powiecie Stargardzkim cały czas oscyluje wokół 3 tysięcy osób zarejestrowanych. W minionym roku, w kwietniu uzyskaliśmy spadek o 100 osób. W tym roku na przestrzeni marzec – kwiecień mamy wzrost o 74. Jest to niepokojące, ale też nie na tyle, abyśmy mówili o jakimś znacznym zagrożeniu na rynku – mówi dyrektor Urzędu Pracy w Stargardzie – Patrycja Gross.
Sytuację na rynku pracy stabilizują duże firmy, które do urzędów pracy wysyłają zapotrzebowanie na pracowników liczone w dziesiątkach.
– Mamy wciąż oferty pracy do realizacji, które są na dziesiątki miejsc – dodaje Patrycja Gross.
W urzędach pracy rejestruje się coraz więcej osób. O ile jeszcze początek epidemii – marzec i pierwsza połowa kwietnia to czas kiedy liczba bezrobotnych malała, to koniec ostatniego miesiąca przyniósł już wzrost liczby bezrobotnych.
Przypominamy, że zawieszona jest bezpośrednia obsługa interesantów w urzędach pracy. Osoby, które chciałyby zarejestrować się jako bezrobotne, mogą to zrobić za pośrednictwem maila oraz platformy praca.gov.pl.
Bezrobocie w Powiecie Stargardzki wynosi niemal 8 procent.