Niespełna 10 tygodni pozostało do wyborów prezydenckich. Kampania jest coraz bardziej intensywna – twierdzi niezależny kandydat Szymon Hołownia.
Dziennikarz, wykładowca i społecznik, mniej kojarzony dotąd z polityką mówił na naszej antenie o motywach startu w majowych wyborach.
– To chęć ponadpartyjnego działania, załatwiania spraw, budowania lepszego świata dla siebie i naszych dzieci oraz zmęczenie sytuacją jaka w Polsce jest. To emocja, która towarzyszy bardzo wielu ludziom. Oni chcieliby mniej sporów, mniej kłótni i szczucia. Więcej za to takiej normalnej, organicznej pracy, jaką chociażby widziałem w Stargardzie, przyglądając się programowi mieszkań wspomaganych. To jest coś, co wzruszyło mnie i zainspirowało – wyjaśnia Szymon Hołownia.
Niezależny kandydat jest przeciwnikiem polaryzacji społeczeństwa.
– Niezależnie od tego, jakie mamy poglądy, jakie mamy zapatrywanie na tę czy inną kwestę, jest robota do zrobienia. Albo się pogodzimy z tym, że jesteśmy różni co do niektórych kwestii i zrobimy razem pracę, albo się pozabijamy w symbolicznym sensie na portalach społecznościowych – dodaje Hołownia.
Według najnowszych sondaży na Szymona Hołownię zagłosować chce 10 procent Polaków.
Posłuchaj całej rozmowy z Gościem Dnia: