Wraz ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi, w przestrzeni publicznej pojawia się coraz więcej materiałów wyborczych. Banery, plakaty i billboardy są elementem każdej kampanii — i, jak przypominają prawnicy i służby, podlegają one ochronie prawnej. Niestety, coraz częściej padają one ofiarą aktów wandalizmu.
W Szczecinie politycy Platformy Obywatelskiej alarmują, że materiały promujące Rafała Trzaskowskiego są systematycznie niszczone. Podczas konferencji prasowej głos zabrał marszałek Olgierd Geblewicz:
– Od pierwszych godzin kampanii, właściwie już po wywieszeniu pierwszych banerów, zaczęliśmy otrzymywać zgłoszenia o ich niszczeniu — były malowane, zrywane albo wyrzucane. Tylko w miniony weekend odnotowaliśmy dwa incydenty na szczecińskim Pogodnie. Zniszczony został również duży baner przy „Fali”. Mamy miejsca, gdzie wieszamy już szósty baner — pięć poprzednich zostało zniszczonych. Na bieżąco spływają kolejne informacje. Z powiatu stargardzkiego zgłoszono cztery zniszczone banery, a z powiatu myśliborskiego — trzy – relacjonował marszałek.
Sprawą zajmuje się policja. Jak informuje nadkomisarz Mirosława Rudzińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, są już pierwsi zatrzymani:
– Jeden ze sprawców został zatrzymany w Pyrzycach. Zgłoszenie otrzymaliśmy od właściciela posesji, który zauważył zniknięcie baneru zawieszonego na ogrodzeniu. Policjanci jeszcze tego samego dnia ustalili sprawcę — okazał się nim 32-letni mieszkaniec gminy Warnice. Za podobne wykroczenie mieszkaniec Kołobrzegu został ukarany mandatem w wysokości 2000 zł. W przypadku zatrzymanego w Stargardzie — mimo postawienia zarzutu — mężczyzna nie przyznał się do winy. Sprawa została skierowana do sądu, który zdecyduje o wymiarze kary.
Warto przypomnieć, że zgodnie z obowiązującym prawem, sąd może nałożyć grzywnę w wysokości do 5 tysięcy złotych. Jeśli jednak straty wynikające z uszkodzenia materiałów wyborczych przekraczają 800 zł, sprawca może odpowiadać za przestępstwo — a wówczas grozi mu kara od 3 miesięcy do nawet 5 lat więzienia.