Styl i jakość rozbiórki koszalińskiego związkowca wzbudziły niepokój nadzoru budowlanego do tego stopnia, że ten nakazał wstrzymanie prac.
Jednak postanowienia nadzoru budowlanego nie odebrał właściciel obiektu z Warszawy i dalej prowadzi prace. Dlatego Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Koszalinie wysłał zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa, a ta zleciła Komendzie Miejskiej Policji przeprowadzenie tzw. postępowania sprawdzającego.
Jeżeli do tego dodamy brak możliwości kontaktu z kierownikiem robót, to efekt końcowy może być taki, że związkowiec zostanie rozebrany pomimo decyzji o wstrzymaniu prac.
Fot. Monika Kołtowska