To oznacza, że 12-latek ma już całość środków potrzebnych do podjęcia immunoterapii.
– Dziękujemy wszystkim za zaangażowanie. Otaczają nas cudowni ludzie. Ciągle coś nowego wymyślają – mówi mama chłopca – Ewa Parobiec.
Rubik od kilku lat zmaga się z chorobą nowotworową. Po chemio- i radioterapii, a także przeszczepie szpiku kostnego raka udało się pokonać. Po 5 latach niestety nastąpił nawrót choroby. Jedyną szansą na wyleczenie chłopca jest immunoterapia. Nie jest ona jednak refundowana przez NFZ.