Lawinowy wzrost zachorowań na grypę na Pomorzu Zachodnim. Brakuje leków w aptekach

Liczba zachorowań na grypę w województwie zachodniopomorskim gwałtownie rośnie. Jak informuje Małgorzata Kapłan z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, w grudniu 2024 roku zarejestrowano niewiele ponad 500 przypadków, podczas gdy w pierwszych dwóch tygodniach stycznia 2025 było ich już blisko 800. Kolejne dwa tygodnie przyniosły prawdziwą eksplozję zachorowań – odnotowano ponad 4000 nowych przypadków.

Dynamiczny wzrost liczby chorych to nie jedyny problem. Pacjenci, którzy otrzymują recepty na leki, często nie mogą ich zrealizować, ponieważ w aptekach brakuje medykamentów.
Zasadniczo mamy dwa rodzaje leków stosowanych przy grypie. Te celowane specjalistycznie na receptę faktycznie są niedostępne. Nie ma ani oryginalnych preparatów, ani ich odpowiedników, praktycznie w żadnych dawkach. Mamy okres wzmożonego chorowania i nie powinno nas dziwić, że zainteresowanie tymi lekami jest ogromne – tłumaczy Wojciech Chmielak z Zachodniopomorskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej.
Grypa to choroba, która może prowadzić do poważnych powikłań, zwłaszcza u osób starszych, dzieci, kobiet w ciąży oraz pacjentów z chorobami przewlekłymi. Lekarze apelują o przestrzeganie podstawowych zasad profilaktyki – częste mycie rąk, unikanie dużych skupisk ludzi oraz szczepienia ochronne.