Podczas nocnych poszukiwań nie odnaleziono dwóch osób, które w okolicach podgoleniowskiej Czarnej Łąki wpadły do jeziora Dąbie po wywróceniu się łodzi motorowej.
Służby zgłoszenie o wywróceniu się jednostki 500 metrów od brzegu w rejonie pomiędzy Czarną Łąka a Lubczyną otrzymały wczoraj ok. 19:30. Godzinę później uzyskano kontakt z poszkodowanymi, okazało się jednak, że dwie osoby dopłynęły do brzegu, ale o losie dwóch kolejnych nic nie wiadomo.
Poszukiwania prowadzone z z wykorzystaniem jednostek pływających, śmigłowca i drona z termowizją nie przyniosły efektu, odnaleziono jedynie zatopioną jednostkę, rzeczy z łodzi i kamizelkę ratunkową. Po północy zapadła decyzja o wstrzymaniu poszukiwań z powodu trudnych warunków atmosferycznych.
fot. OSP Lubczyna