Wypadek sparaliżował Świnoujście. Problem z przeprawami promowymi powraca

W wyniku wczorajszego wypadku w świnoujskim tunelu, ruch do i ze Świnoujścia został całkowicie sparaliżowany. Tysiące turystów, którzy wybrali się do nadmorskiego kurortu, utknęło w ogromnych korkach, a promy Bieliki, które są jedyną alternatywą dla tunelu, nie były w stanie przewieźć tak wielu pojazdów. Sytuacja ta wywołała pytania o możliwość przywrócenia przeprawy Karsibór do pełnego funkcjonowania, podobnie jak to miało miejsce przed otwarciem tunelu.

Prezydent Świnoujścia, Joanna Agatowska, wyjaśniła, że obecnie przeprawa Karsibór jest wykorzystywana jedynie do przewożenia ładunków niebezpiecznych i wielkogabarytowych. “Takie są zasady, które zostały przyjęte dla funkcjonowania tunelu. Musimy, krótko mówiąc, je respektować” – powiedziała Agatowska. Dodała również, że stan techniczny promów Karsibór nie jest najlepszy, co dodatkowo utrudnia pełne wykorzystanie tej przeprawy.

Utrzymanie komunikacyjnego “krwiobiegu” Świnoujścia stanowi ogromne wyzwanie finansowe dla miasta. Joanna Agatowska podkreśliła, że miasto musi samodzielnie dbać nie tylko o przeprawę Karsibór, ale także o inne przeprawy promowe, jak również o tunel. W budżecie Świnoujścia zaplanowano na ten cel aż 46 milionów złotych, co stanowi znaczną część całego budżetu miasta. “Jesteśmy bardzo mocno zdeterminowani, żeby wystąpić o wsparcie do rządu. Prosimy o kwotę 25 milionów złotych” – dodała Agatowska. Ta kwota była dotychczas regularnie przyznawana miastu do 2023 roku, jednak od momentu otwarcia tunelu miasto przestało otrzymywać zewnętrzne wsparcie na utrzymanie przepraw promowych.

W kontekście wczorajszego wypadku, prezydent Świnoujścia zapewniła, że wszystkie procedury zadziałały prawidłowo. “Działały wszystkie elementy, które były wcześniej opisane w sposób teoretyczny. Ćwiczenia są systematycznie realizowane. Dzięki nim uniknęliśmy paniki” – podkreśliła Agatowska. Na szczęście, mimo groźnie wyglądającego zderzenia czołowego samochodu marki Seat z nadjeżdżającym pojazdem, w wypadku nie było ofiar śmiertelnych.
Foto: Janusz Merz/Twoje Radio