Nie żyje 2- letnie dziecko, które wpadło do szamba w Opolu. Dziewczynka długo była reanimowana, w ciężkim stanie trafiła na oddział intensywnej terapii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.
Lekarze walczyli o jej życie ponad dobę. Prokuratura rozpoczęla w tej sprawie śledztwo. Śledczy już wczoraj przesłuchali ojca dziecka.
Co powiedział – tego nie zdradzają, za to jest szansa na dokładne wyjaśnienie sprawy bo na posesji była kamera monitoringu. Nieoficjalnie wiadomo, że dziewczynka bawiła się na podwórku, a pewnym momencie znikneła, ojciecj znalazł ją i wyciągnął ze zbriornika na szambo