Tematy związane z działalnością stargardzkiego szpitala wybijają się na pierwszy plan w jutrzejszym porządku obrad Rady Powiatu. Radni będą dyskutować między innymi nad pokryciem ujemnego wyniku finansowego placówki w roku 2016, czy powołaniu firmy audytorskiej która ma zbadać sprawozdania finansowe placówki.
Niewykluczone, że skończy się na wielu dyskusjach – szczególnie w kontekście szeroko komentowanych nieporozumień na linii dyrekcja szpitala – Zarząd Powiatu. Gorąco wokół sytuacji szpitala w Stargardzie zrobiło się po tym, jak na wniosek sądu komornik zajął jedno z kont jednostki. Chodzi o spór wokół kontraktu na usługi medyczne. Dyrekcja stargardzkiego szpitala złożyła zażalenie do sądu na zajęcie konta. Spór toczy się o kilkaset tysięcy złotych za kontrakt na usługi, który obecny dyrektor uznał za niekorzystny dla szpitala. Zdaniem posła PiS Michała Jacha, obecna sytuacja w szpitalu to efekt zaniedbań poprzedników. – Szpital ma przed sobą plan który realizuje. Warto się zastanowić kto chce zaszkodzić placówce, bo ostatnie wydarzenia to jest ewidentne działanie na szkodę szpitala w Stargardzie, gdy szpital funkcjonuje coraz lepiej i w szerszej perspektywie ma wyjść z zadłużenia – mówił na naszej antenie.
Jutro radni powiatu stargardzkiego mają między innymi debatować nad pokryciem z budżetu powiatu straty finansowej szpitala za rok 2016. To ponad 2 miliony 700 tysięcy złotych. Początek XXIX sesji Rady Powiatu o godz. 12.