Tiger obraził Powstańców. Teraz bije się w piersi i wypłaca im… 500 tys. zł

Firma Tiger Energy Drink postanowiła przeprosić za skandaliczną reklamę opublikowaną 1 sierpnia na profilu instagramowym marki. Rekompensata? 500 tysięcy złotych na pomoc Powstańcom.

Przypomnijmy – reklama pojawiła się w Internecie w rocznicę wybochu Powstania Warszawskiego. Skandaliczny plakat przedstawiał wyciągnięty środkowy palec i napis „1 sierpnia. Dzień pamięci – Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie”. W sieci zawrzało.

Teraz firma Tiger bije się w piersi.

Jestem zszokowany reklamą Tigera.  Brak mi słów.  Jako współwłaścicielowi firmy produkującej Tigera jest mi po prostu wstyd. Mam osobiście ogromny szacunek do Powstańców. Twarde konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych za tę sytuację zostaną wyciągnięte. Zadośćuczynimy za popełniony błąd.  Wesprzemy program edukacyjny dotyczący Powstania Warszawskiego” – poinformował na Twitterze Krzysztof Pawiński, prezes Maspexu.

 

Zachowanie spółki Tiger na swoim profilu facebookowym skomentował znany dziennikarz Filip Chajzer:

– Sam w to nie wierzę, ale to prawda. Przed chwilą zadzwonił do mnie chłopak z Tigera. Wyraźnie skonsternowany. Kilkukrotnie mówił jak bardzo jest im głupio w firmie przez błąd, który popełnili. W moim poprzednim poście napisałem, że “Zbiórka dla Powstańców 2017” to odpowiednia forna pokuty… I TAK SIĘ STAŁO!!! Ostatnie zdanie, naszej rozmowy – “kwota, którą przelaliśmy jest tak wielka jak nasze poczucie wstydu”. I faktycznie jest WIELKA. 500.000 PLN!!! DZIĘKUJĘ!!! W imieniu bohaterów naszego Państwa DZIĘKUJĘ!!! To są pieniądze na leki, protezy, aparaty słuchowe, prąd, wodę, święta… Jestem cholernie wzruszony. Każda, nawet najgłupsza decyzja może mieć swój happy end. Oto i on.