Jeszcze w tym tygodniu Sejm może się zająć nowym podatkiem! PiS chce pobierać od kierowców 25 groszy od litra paliwa – na drogi lokalne. Posłowie, którzy złożyli ten projekt, zapewniają, że to ukłon w stronę samorządów, bo brakuje im pieniędzy na drogi gminne i powiatowe.
Opozycja tymczasem wytyka PiS – owi obłudę – mówi, że jedną ręką daje, a drugą zabiera.
Szacowane dochody z tej opłaty to około 4 i pół miliarda złotych rocznie.
Przyda się na dołożenie do 500 plus czy konsekwencji obniżenia wieku emerytalnego. Mówi poseł Rafał Grupinski z PO.
Poslowie PiS-u przekonują, że taki podatek można teraz wprowadzić bez problemu, bo ceny paliw są niskie. Nie mówią czy się z niego wycofają, jak ceny poszybują w górę. Na drogi lokalne ma pójść połowa dochodów z nowego podatku, reszta – na drogi krajowe.