Kontrowersje wokół planowanej przez miasto wycinki drzew przy Alei Żołnierza w Stargardzie powróciły również podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej.
Grupa mieszkańców okolic Osiedla Zachód i Alei Żołnierza sprzeciwia się wycince, która w założeniu ma pomóc w całościowym wykonaniu remontu ulicy. Pierwsze głosowanie przy udziale ok. 50 osób już się odbyło – wtedy wszyscy obecni na spotkaniu mieszkańcy byli za wycinką. Potem pojawiło się jednak coraz więcej głosów sprzeciwu. – To duży problem, bo terminy gonią. Ta dyskusja zajmuje bardzo dużo czasu. Podczas pierwszych konsultacji, obecni tam mieszkańcy przekonywali, że są za wycinką. Teraz obawiam się, że są dwa warianty. Albo przeprowadzamy inwestycję, albo z niej rezygnujemy, bo nie będzie czasu na przygotowanie nowej dokumentacji – mówi prezydent Stargardu Rafał Zając.
Mieszkańcy którzy sprzeciwiają się wycince nie zamierzają odpuszczać – w swojej argumentacji powołując się między innymi na kwestie ekologiczne i prawne. Jak podkreśla prezydent, dyskusja na pewno będzie kontynuowana.