We Wrocławiu rusza proces bombera ze Szprotawy. 23- letni były student chemii odpowie za nieudany atak terrorystyczny.
W maju zeszłego roku zostawił w autobusie komunikacji miejskiej bombę domowej roboty. W ostatniej chwili kierowca wyniósł ją na przystanek. Wybuchła na chodniku i raniła jedną osobę.
– mówili wtedy mieszkańcy.
Oskarżonemu grozi dożywocie.