Dziś Sąd w Los Angeles zajmie się sprawą Romana Polańskiego. Amerykański obrońca reżysera Harland Braun będzie wnioskował o odtajnienie dokumentów z lat siedemdziesiątych.
Adwokat chce udowodnić, że to nie reżyser złamał zawartą wtedy ugodę między Polańskim a organami ścigania.
Wniosek będzie jeszcze jeden – przekonuje Jerzy Stachowicz prawnik Polańskiego w Polsce.
Polscy adwokaci przekazali już amerykańskiemu mecenasowi przetłumaczone wyroki polskich sądów, które nie zgodziły się na ekstradycję Polańskiego do USA.