Bezdomną 55-latkę, która przynajmniej kilka ostatnich dni spędziła w lesie, przewieźli do szpitala strażnicy miejscy z Goleniowa.
Znana doskonale mundurowym pani Grażyna, która od dawna prowadzi życie kloszarda, znaleziona została w pobliżu cmentarza komunalnego w Goleniowie. – Do tej pory zawsze odmawiała pomocy, tym razem jednak była w tak kiepskim stanie, że trzeba było podjąć działania – mówi jeden z interweniujących na miejscu strażników, Mirosław Kowalczuk.
Goleniowscy strażnicy miejscy w ostatnich dniach regularnie kontrolują miejsca, w których zwykle przebywają bezdomni ludzie. Trzech mężczyzn udało się im przekonać do spędzenia zimy w przytulisku w podgoleniowskim Budnie, prowadzonym przez gminę. Warunkiem otrzymania tam schronienia jest zachowanie trzeźwości, wielu innych kloszardów nie zdecydowało się więc na takie rozwiązanie.
Paweł Palica