Samolot rozbił się pod Częstochową

Wypadek samolotu akrobacyjnego w Rudnikach koło Częstochowy.

Nie żyją dwie osoby, które były na pokładzie. Na miejscu wciąż pracuje 11 zastępów straży pożarnej, strażacy zabezpieczają teren. Do tragedii doszło podczas ćwiczeń w powietrzu. Jak powiedział Kamil Muchla z częstochowskiej straży, ofiary to 38 i 41-latek. To najpewniej uczeń i instruktor. Pilot próbował wykonać powietrzną akrobację i z impetem uderzył o ziemię. Obaj mężczyźni zginęli na miejscu. Lotnisko zamknięto, a strażacy zabezpieczają teren.