Sześć godzin opóźnienia przez powalone drzewo

Jedna osoba jest ranna po wypadku kolejowym w miejscowości Franki w Łódzkiem. Pociąg TLK Warszawa – Szczecin uderzył w wycinane przy torach drzewo.

Topolę wycinało dwóch mężczyzn – ścięte drzewo próbowali odciągnąć od torów za pomocą liny przyczepionej do ciągnika, żeby połozyć je na polu. Ale lina była najwyraźniej za słaba i pękła. Topola przewaliła się na sieć trakcyjną i wjechał w nią rozpędzony pociąg. W środku było kilkuset pasazerów, na szczęście tylko jeden odniósł obrażenia. Pociąg dojechał do Szczecina z blisko sześciogodzinnym opóźnieniem. Mężcyźni odpowiedzialni za wycinkę mieli na nią pozwolenie. Teraz zostali zatrzymani. Będą przesłuchani – mogą usłyszeć zarzuty.