Przed Walentynkami porozmawiajmy o miłości jako… chorobie. Tak, tak: miłość jest nawet na liście Światowej Organizacji Zdrowia. Stan zakochania jest uznawany za chorobę psychiczną!
A odpowiada za nią przede wszystkim niedobór jednego z hormonów – serotoniny. Tak uważa doktor Paweł Madej z Centralnego Szpitala Klinicznego w Katowicach.
Krótko mówiąc: stan zakochania w niektórych przypadkach może być groźny do tego stopnia, że wylądujemy na L4.