Rolnicy na 20 marca szykują ogólnopolskie protesty, które odbędą się we wszystkich miastach wojewódzkich, ale również w miastach powiatowych i na drogach.
– Przełom w sprawie granicy ukraińskiej będą na koniec miesiąca, więc ja bym tego protestu osobiście nie robił. Koledzy podjęli decyzję taką, jak podjęli. Będziemy podejmowali decyzję, jak to będzie wyglądało u nas. Może się to przekształcić w akcję informacyjną mieszkańców o tym, że Zielony Ład i ta cała polityka klimatyczna Unii Europejskiej dotknie mieszkańców miast, bo słyszałem, że od 2030 roku w dużych miastach będzie zakaz używania węgla i ekogroszku – mówi Emil Mieczaj, rolnik ze Szczecinka.
Rolnicy nie zamierzają się poddać, dopóki nie zostaną zrealizowane ich postulaty. Wśród nich ograniczenie wwozu zboża z Ukrainy oraz ograniczenie tzw. zielonego ładu.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: