Kwota przeznaczona na ten cel ma wynieść przynajmniej 0,5 proc. wydatków. Radny Jarosław Włodarczyk uważa, że budżet partycypacyjny powinien być pozostawiony do dyspozycji mieszkańcom – na ich pomysły.
– Często budżet obywatelski jest wykorzystywany nie w tym kierunku czyli załatwiane są tematy, które nie powinny przez niego przechodzić. Jest to np. kwestia zakupu karetek – wyjaśnia Jarosław Włodarczyk.
W pierwszym roku funkcjonowania budżetu obywatelskiego w Świnoujściu, cieszył się bardzo dużą popularnością. Później było już gorzej. Spadała liczba oddanych głosów.
– Nie ukrywam, że od samego początku uczestniczę w inicjatywie. Spotkałem się przez ten czas z wieloma elementami, które trzeba poprawić – dodaje Jarosław Włodarczyk.
W 2019 roku na budżet obywatelski w Świnoujściu przeznaczono 2,2 mln złotych. Wartość jednego projektu inwestycyjnego nie mogła przekroczyć 500 tys. złotych, a prospołecznego, kulturalnego, oświatowego lub sportowego – 40 tys. złotych. Oddano ponad 5,5 tysiąca głosów.