O zachowanie szczególnej ostrożności podczas spotkania z pozbawionym przedniej łapy wilkiem Kamykiem apelują pracownicy Wolińskiego Parku Narodowego.
Zwierzę, które jakiś czas temu zbiegło z woliery, teoretycznie nic sobie nie robi z obecności ludzi i widywane jest nawet na plaży w Międzyzdrojach. Ostatnio jednak wilk pokąsał kilka osób, a choć żadna z nich nie odniosła poważniejszych obrażeń, to dyrektor Wioletta Nawrocka zwraca uwagę, że nikt nie jest w stanie przewidzieć, co się wydarzy w przyszłości.
Do Kamyka nie należy się zbliżać, a tym bardziej go karmić. Gdy wilka uda się złapać, zostanie on ponownie umieszczony w zagrodzie parku narodowego.