Na salę obrad powrócił temat feralnego odcinka drogi w Krzywnicy, o którym wielokrotnie była mowa również na naszej antenie. Doraźne remonty nie załatwiają sprawy, bo podmokły teren, ulegający co jakiś czas podtopieniom, wymaga o wiele większych nakładów finansowych. Radny Zbigniew Łuczyński zasugerował, że Wody Polskie lekceważą temat odcinka w Krzywnicy, czego dowodem była nieobecność przedstawiciela spółki na niedawnym spotkaniu z wójtem.
Do wypowiedzi radnego odniósł się wicestarosta Waldemar Gil.
Waldemar Gil dał jasno do zrozumienia, że szacunkowa kwota przebudowy odcinka między Krzywnicą a Nową Dąbrową jest poza zasięgiem finansowym powiatu. Nadziei na wyjście z impasu wicestarosta upatruje jednak w porozumieniach dotyczących zmiany kategorii tej drogi i idących w ślad za tym starań o odrębne źródła sfinansowania remontu.