W Koszalinie nie ma odry

Odra stwarza ogromne zagrożenie, ponieważ wirus przenosi się bardzo szybko.

Chora osoba w momencie rozmowy, kichania może zarazić kolejne 18 osób, dlatego widzimy jak szybkie jest przejście wirusa z jednej osoby na drugą. Takiego chorego trzeba izolować, a osoby z jego środowiska muszą być zaszczepione – mówi Elżbieta Galińska – Gruchała, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Koszalinie.

Na terenie dawnego województwa koszalińskiego już od kilku lat nie odnotowano żadnego przypadku zachorowań na odrę.

To zasługa szczepień. Liczba osób, które zostały szczepione jest bardzo wysoka. To powodowało, że nie było zachorowań – dodaje Elżbieta Gajewska – Gruchała.

Pomimo spadającej ilości zaszczepionych dzieci, gdy pojawiło się zagrożenie wystąpienia odry, liczba osób zainteresowanych szczepieniami wzrosła.