87. miesięcznica smoleńska – manifestacje i kontrmanifestacje

Kilka tysięcy osób protestowało wczoraj w Warszawie przeciwko rządowi Prawa i Sprawiedliwości i przeciwko ustawie o zgromadzeniach ograniczającej prawo do manifestacji.

Na Placu Zamkowym i wzdłuż trasy przemarszu uczestników 87. miesięcznicy smoleńskiej demonstrowali przedstawiciele środowisk opozycyjnych. Ustawione przez policję setki metrów barierek skutecznie oddzieliły Obywateli RP od polityków PiS i ich zwolenników, ale warto zauważyć, że wraz z rosnącą liczbą policjantów chroniacych miesięcznicę i wraz z rosnącą liczbą barierek – rośnie też liczba uczestników tych protestów. W grudniu obywateli RP było kilkudziesięciu – był to naprawdę ruch bez poparcia – dziś na ulicę wychodzą razem z nimi najprzeróżniejsze środowiska – przedstawiciele czarnego marszu i KOD, ale też środowiska lewicowe. Według policji, w kontrmanifestacji szło 2 i pół tysiąca ludzi. Zdaniem organizatorów, czyli ruchu Obywatele RP, kilka tysięcy. Przemarsz uczestników miesięcznicy odbył się jednak bez zakłóceń i zakończył się przemówieniem Jarosława Kaczyńskiego przed Pałacem Prezydenckim. – Będziemy kontynuowali swój marsz aż do momentu, kiedy tu staną pomniki prezydenta Lecha Kaczyńskiego i pomnik upamiętniający wszystkich, którzy polegli w katastrofie smoleńskiej – mówił do zgromadzonych przed Pałacem Prezydenckim prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał również, że prace nad dokładnym ustaleniem przyczyn katastrofy smoleńskiej wciąż trwają.